Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeJestem z Chorzowa, czyli jakieś chyba 70 km od Wyrazowa i jeżdżę tam czasami bo po prostu na Śląsku nie mamy toru. Więc da się tam jeździć (w moim przypadku Hornet 900), ale faktycznie dosyć ekstremalnych wrażeń dostarcza taka rozrywka, gdy np ktoś uczy się driftu, ale jadąc z naprzeciwka. Zabić to się tam nikt nie zabije, bo osiągnięcie setki, jest ledwo możliwe. Widziałem tam parę gleb i bez poważnych konsekwencji. Poprzycierać podnóżki można. Chociaż nawierzchnia połatana, dziurawa i sumie kompletnie do d.... Co robić, jeździć się chce, a nasze Państwo woli budować na potęgę stadiony, jakby ludzie do pracy udawali się dryblując piłką.
Odpowiedzze śląska to juz lepiej pojechać w góry. Zajebisty asfalt czysto i nic tylko latać :)
Odpowiedz